piątek, 21 sierpnia 2009

Zaczne od serdecznych pozdrowien dla MARTY P. ktorej nie zdaze odpisac dzis na email bo pisze tego posta i Agate B z ktora walasnie czatuje.
Dzisiaj znow bedzie bez polskich znakow - pisze w bibliotece na naprawde pieknym 30' Maku - to nie to co PC-ty te sa jakies takie ladne i przyjazne:)

Przed wczoraj przeprowadzilismy sie z akademika do Village on six. Tu jest naprawde ladnie(po szczegoly kliknij tutaj)
Po dwuch dniach zakupow w Wallmarcie udalo nam sie troche uzadzic i kupic podstawowe rzeczy(tabletki do zmywarki, srodki czystosci, naczynia, meble itp)
Generalnie to z cenami sprawa wygladaja tak (przy kursie1:3) jedzenie hurtowo jest troche tansze niz w polsce. Srodki czystosci podobnie jak papu:) Ale ubrania(kupilem dzis 8 par slipkow markowych za 6$:), meble, elektronika o wiele tansze a i oczywiscie odzywki na silownie tez sa w owiele bardziej korzystnej cenie :D

Przed wczoraj bylismy na imprezie z Tunyzejczykami - bylo bardzo milo - nie tylko sa pomocni i fajni ale tez naprawde madrzy - da sie pogadac. Oprocz tunezow;) byl tez Alehandro - chlopak z meksyku i jego narzeczona- Ester. Ester byla 2 lata temu w raz z pierwsza tura programu atlantis w USA. Poznala wtedy Alehandro jakis czas temu sie zareczyli, poznali swoje rodziny itp. Ta czadowa Wegierka planuje przeprowadzic sie tutaj i rozpoczac drugi kierunek na MU - uwazam ze to naprawde romantyczna para.
Zajecia na imprezie - standart palenie sishy i picie piwa :)

Napisze jeszcze o mojej malej radosci:)
DARMOWE ZARCIE ;)
Wczoraj wieczorem bylismy na kolacji(barbekiu) u Dr Wyatta. Jak juz mowilem lubie go bardzo a od wczoraj lubie tez jego zone - kiedy uslyszala ze chce tu kupic prezent dla Martynki Gasik i Krzyska Wrobla wziela mnie do salonu i zaczela opowiadac co z tutejszych produktow moglo by sie nadawac :) Oprucz tego mielismy mnustwo radosci z basenu i trampoliny :)
Dzis z koleji odbyl sie piknik przywitalny dla studentow z innych karjow (internacional student's) tez darmowe jedzenie i to nawet dobre :D
Jutro jest otwarcie recreation center - tez darmowe zarcie - i jak tu nie lubic MU ??:)

Na koniec chce polecic film muwiacy o historii mojego uniwersytetu (MU)
WE ARE THE MARSHALL - nie tylko pokazuje klimat uczelnie i miasta ale jest tez poprostu dobry:)
tu jest recenzja na filmweb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz